Decyzja kredytowa jest...
... ale co z tego, jak bank stawia przed nami kolejne warunki do spełnienia i to jedne głupsze od drugich. Najciekawsze jest to, że wymagają posiadania środków własnych w kwocie 120 tys zł, z zastrzeżeniem, że pieniądze te nie pochodzą z kredytów ani pożyczek. Rozumiecie to??? Paranoja!!! Wszystkie tzw środki własne włożone są w budowę. I w związku z tym faktem odwiedzi nas niejaki pan inspektor, który skasuje 178 zł, porobi kilka zdjęć i oceni czy warto uruchomić nam pierwszą transzę czy też nie!!! Ja już nie mam siły do tego banku i Pani, która miała nam pomóc w przyznaniu kredytu, a robi wszystko, żeby było wręcz odwrotnie...
Komentarze